"Być jak Mikołaj" to dokument Aurelii Frydrych-Zdanowskiej, który w subtelny, a zarazem wnikliwy sposób podejmuje temat dorastania w obliczu konfliktu tożsamości płciowej i rodzinnych napięć. Film osadzony jest w polskich realiach, co dodaje mu dodatkowej warstwy wyzwań związanych z systemem sądowniczym i społecznymi normami.
Główną postacią dokumentu jest Mikołaj, młody transpłciowy mężczyzna, który stoi na progu dorosłości, zmagając się z próbą pogodzenia z tożsamością i znalezienia akceptacji u swojego ojca, Piotra. Dokument ukazuje intymne sceny ich domowego życia, w których krzyżują się potrzeby miłości i bliskości z brakiem zrozumienia. Mikołaj dąży do poprawienia niełatwej relacji z ojcem, który postrzega jego tranzycję jako tymczasową fascynację, okazjonalnie używając jego pierwotnego imienia. Film staje się swoistym katalizatorem dla ojca i syna w procesie poszukiwania porozumienia.
Inspirowany stylistyką minimalistycznej dokumentalistyki, obraz uchwyca codzienne zmagania Mikołaja, takie jak pierwsze doświadczenia zawodowe i uczuciowe. Jednak największym wyzwaniem pozostaje dla niego stawianie czoła polskiemu systemowi sądowemu, który swoim skomplikowaniem przypomina jakby wyjęty z kafkowskiego koszmaru, nieuznający jego prawdziwej tożsamości płciowej.
Zmagania Mikołaja są opowieścią uniwersalną, dotykającą głębokich kwestii dotyczących tożsamości, akceptacji i społecznym wyobcowaniu. Aurelia Frydrych-Zdanowska wnikliwie pokazuje, jak może wyglądać droga do dojrzewania, zrozumienia i znalezienia wspólnego języka, pomimo wielu przeciwności losu. Choć film nie podaje jednoznacznych odpowiedzi, stawia pytania, które każdy musi sobie sam zadać, co czyni go jednym z najciekawszych polskich dokumentów o poszukiwaniu miłości i własnego miejsca na świecie.