„Jak wytresować smoka” w wydaniu z 2025 roku to fascynująca opowieść o przekraczaniu granic, zbudowana na twardych fundamentach przyjaźni i odwagi. Akcja rozgrywa się na wyspie Berk, gdzie od pokoleń trwa zaciekły konflikt między wikingami a smokami. W tym niezwykłym miejscu mieszka Czkawka, w którego wciela się Mason Thames, znany z filmu "Czarny telefon". Jest on pomysłowym, choć niedocenianym synem wodza, granym przez niezawodnego Gerarda Butlera, który powraca do tej roli z animowanej serii.
Czkawka staje się kluczową postacią, gdy postanawia przeciwstawić się tradycji swojego społeczeństwa, nawiązując przyjaźń ze smoczym towarzyszem, Szczerbatkiem. Ich nietuzinkowe połączenie podważa wielowiekowe uprzedzenia wobec smoków, wstrząsając fundamentami wikingowskiej społeczności.
U jego boku stoi ambitna Astrid, zagrana przez Nico Parker, nominowaną do nagrody BAFTA, oraz Gobber, w którego wciela się Nick Frost. Razem stawiają czoła światu rozdartemu lękiem przed nieznanym. Gdy na horyzoncie pojawia się nowe, starożytne zagrożenie, ich przyjaźń staje się jedyną nadzieją na pogodzenie dwóch zwaśnionych światów.
Film umiejętnie balansuje na granicy przygody i głębokich, emocjonalnych przemian bohaterów, tworząc narrację, która redefiniuje pojęcie heroizmu i przywództwa we współczesnym kinie familijnym. Z pełną paletą emocji ukazuje, jak delikatna jest ścieżka w kierunku pokoju i zrozumienia, podkreślając potrzebę empatii i otwartości.
Podczas gdy film oferuje wizualne widowisko, fabuła zdaje się być skierowana równie mocno ku rozwijaniu postaci i relacji, co niewątpliwie dodaje mu głębi. W przeciwieństwie do wielu płytkich produkcji familijnych, „Jak wytresować smoka” próbuje zanurzyć widza w złożoność świata i wewnętrznych konfliktach bohaterów, czyniąc z tego filmu coś więcej niż tylko standardową opowieść o przygodzie. Pomimo braku dostępnej oceny, spodziewać się można wysokiego uznania zarówno wśród młodszej, jak i starszej publiczności dla tej odważnej opowieści o przezwyciężaniu podziałów.