"Małpa" to horror w reżyserii Osgooda Perkinsa, który przenosi widzów w świat tajemniczych i makabrycznych zdarzeń. Historia koncentruje się na bliźniakach, Halu i Billu, którzy przypadkowo odkrywają na strychu swojego domu starą, zabawkową małpkę należącą do ich ojca. To, co początkowo wydaje się niegroźnym znaleziskiem, szybko zamienia się w koszmar.
Nieuchronnie następująca seria zagadkowych zgonów w ich otoczeniu zmusza braci do podjęcia próby pozbycia się przedmiotu. Jednak wrzucenie go do kosza na śmieci nie rozwiązuje problemu, a czas odsłania kolejne sekrety. Zło, które wydaje się uwięzione w starej zabawce, nie pozwala na łatwe zapomnienie oraz narusza bezpieczeństwo i zdrowy rozsądek obu bohaterów.
W narracji filmowej Perkins zręcznie wykorzystuje napięcie i atmosferę niepewności, historię osadzając w kontekście narastającego strachu przed nieznanym. Groza wzmacniana jest przez psychologiczne napięcie między rodzeństwem, które stara się walczyć z nadnaturalną siłą. Wrażenie potęgują mroczne zdjęcia oraz sugestywna muzyka, które w odpowiednich momentach podkreślają szerzące się poczucie zagrożenia.
Choć film "Małpa" może nie otrzymał jeszcze oceny widzów, zapowiada się jako obiecujące dzieło w gatunku horroru, z potencjalnie niezapomnianymi momentami grozy, które mogą zostawić trwałe wrażenie na odbiorcach. Dla fanów stylowej i psychologicznej grozy, może być to ciekawa propozycja, mimo że nie wszyscy mogą być w pełni usatysfakcjonowani pozornie prostolinijną fabułą, w której centralnym elementem staje się tajemnicza zabawka.