„Nie mów zła” to thriller z 2024 roku w reżyserii Jamesa Watkinsa, znanego z umiejętności kreowania napiętego klimatu i budowania atmosfery grozy. Film przedstawia historię amerykańskiej rodziny składającej się z Louise (Mackenzie Davis), Bena (Scoot McNairy) oraz ich nastoletniej córki Agnes (Alix West Lefler). Wakacje we Włoszech, podczas których poznają uroczą brytyjską rodzinę – Paddy'ego (James McAvoy), Ciarę (Aisling Franciosi) i ich niemego syna Anta (Dan Hough), wydają się być początkiem bezpiecznej przyjaźni.
Opowieść rozwija się, gdy po powrocie do Anglii, Louise i Ben zostają zaproszeni do odwiedzenia wiejskiej posiadłości przyjaciół. Mimo wątpliwości Louise, związanych z podróżą do ludzi, których znają jedynie przelotnie, postanawiają przyjąć zaproszenie. Decyzja ta prowadzi do serii przerażających wydarzeń, które odsłaniają mroczne sekrety gospodarzy.
W filmie widzowie obserwują narastające napięcie, które z czasem zmienia sielankowy obrazek w prawdziwy koszmar. Choć początkowo goście starają się zachowywać uprzejmość w odpowiedzi na nieprzyjemne sytuacje, atmosfera nieuchronnie gęstnieje. Watkins doskonale buduje suspens dzięki szczegółowemu rozwijaniu postaci oraz dynamicznemu tempu narracji.
Z pewnością film przyciągnie fanów gatunku. Jednak przy ocenie 6 na 10 ocenach od zaledwie 8 widzów, można wnioskować, że produkcja może mieć pewne mankamenty, które nie wszystkich zadowolą. Czy jest to wynik schematycznych rozwiązań fabularnych, czy też niedostatecznego rozwinięcia niektórych wątków – ocena z pewnością stanie się jaśniejsza z większą liczbą recenzji. Mimo to, dla tych, którzy preferują intensywną atmosferę i psychologiczne zmagania, „Nie mów zła” może stać się interesującym doświadczeniem filmowym.