"Tak jakby w ciąży" to nadchodząca komedia, której fabuła koncentruje się wokół intrygującej i nieco absurdalnej sytuacji. Reżyserią filmu zajął się Tyler Spindel, który wcześniej pracował nad kilkoma komediami, co pozwala oczekiwać lekkiej i zabawnej narracji, jaką dostarcza produkcja. Film dystrybuowany przez Netflix, którego akcja osadzona jest w Stanach Zjednoczonych, na pewno trafi do szerokiej publiczności.
Główna bohaterka, Lainy, odczuwa niezwykłą zazdrość w związku z ciążą swojej najlepszej przyjaciółki. Ten, zdawać by się mogło, niezbyt skomplikowany konflikt przeradza się w coś zupełnie nieoczekiwanego, gdy Lainy podejmuje absurdalną decyzję. Zakłada fałszywy brzuszek ciążowy i ten dziwny fortel, który miał być tylko środkiem zaradczym na własne kompleksy, doprowadza do całego szeregu komicznych sytuacji. Bohaterka, udając ciążę, nieoczekiwanie spotyka mężczyznę swoich marzeń. Ten zwrot akcji stanowi podstawę dla wielu humorystycznych wydarzeń i nieporozumień, które z pewnością dostarczą widzom solidną dawkę śmiechu.
Można spekulować, że film może zawierać elementy komentarza na temat presji społecznej związanej z ideą macierzyństwa i osobistymi aspiracjami kobiet w różnym wieku. Z fabuły wyłania się potencjalne przesłanie dotyczące potrzeby pogodzenia się z samym sobą i akceptacji decyzji życiowych, co jest tematem wartym uwagi.
Jednakże, informacje o szczegółowych ocenach i opiniach widzów na temat filmu nie są jeszcze dostępne. Absurdalny pomysł wyjściowy może być dobrze odbierany, o ile zostanie prawidłowo wykorzystany w scenariuszu i dostarczony z odpowiednim wyczuciem komedii. Czas pokaże, czy "Tak jakby w ciąży" zaspokoi oczekiwania, czy też napotka na krytykę ze względu na swój nietypowy wątek.