"Wieloryb", reżyserowany przez znakomitego Darrena Aronofsky'ego, to głęboko poruszający dramat, który stawia na intensywne emocje i konflikt wewnętrzny. Film opowiada historię Charliego, niegdyś pełnego życia nauczyciela angielskiego, który jest teraz niewolnikiem swojej chorobliwej otyłości i psychicznych demonów. Brendan Fraser, wcielający się w rolę Charliego, oddaje niesamowitą głębię i emocjonalność postaci, co jest jednym z najjaśniejszych punktów filmu.
Charlie żyje w izolacji, ukrywając się przed światem wewnątrz swego mieszkania. Jego życie pełne jest bólu i żalu po utracie ukochanego, przez co wydaje się, że pogodził się z życiem pełnym samotności i rozpaczy. Jedynym promykiem nadziei jest jego praca, którą wykonuje zza ekranu laptopa, ucząc studentów bez ujawniania swego wyglądu.
Film ukazuje też złożone relacje, jakie Charlie ma z Liz, pełną troski pielęgniarką i przyjaciółką, która stara się wydobyć Charliego z otchłani jego nałogów i depresji. Jej obecność wnosi do fabuły nieco światła, ale też głębokiego współczucia.
Kluczowym momentem w fabule jest powrót do życia Charliego jego dawno nie widzianej córki Ellie, granej przez Sadie Sink. Ich relacja jest napięta, naznaczona latami rozłąki i braku zrozumienia. Ellie jest zbuntowana, pełna gniewu na ojca, który opuścił ją dla innego życia, co dodaje do filmu wymiar emocjonalny i dramatyczny. Spotkanie z córką staje się dla Charliego okazją do odkupienia i naprawy przeszłości, jednak nie jest wolne od trudności i bolesnych konfrontacji.
"Wieloryb" wyjątkowo porusza tematów izolacji, akceptacji i poszukiwania zadośćuczynienia. Jest to film, który bez wątpienia pozostawia widza z szereg pytań o naturę miłości, straty i nadziei. Niestety, mimo wartościowych aspektów, momentami film można uznać za zbyt powolny i pełen pesymizmu, co może nie przypaść do gustu każdemu widzowi. Mimo to, jest to dzieło, które zdecydowanie warto zobaczyć dla fenomenalnego występu Brendana Frasera i reżyserskiego kunsztu Darrena Aronofsky'ego.