"Wujek Foliarz" to wyczekiwana komedia z 2025 roku, reżyserowana przez Michała Tylkę, która dostarcza widzom porcji humoru splecionej z fascynującą, a czasami absurdalną fabułą. W centrum historii znajduje się Kuba – mężczyzna próbujący uporządkować swoje życie poprzez udział w obowiązkowej terapii uzależnień. Jego spokojna (choć problematyczna) codzienność zostaje kompletnie przekształcona po zaskakującym porwaniu przez własnego wujka.
Wujek, postać ekscentryczna i pełna skrajnych przekonań, jest nie tylko zapalonym fanatykiem teorii spiskowych wierzącym w nadciągający kres świata, ale też liderem grupy dziennikarzy z enigmatycznego kanału "Prawda TV". Ta niecodzienna ekipa angażuje Kubę w misję, której celem jest obnażenie nieprawidłowości w lokalnych wyborach na burmistrza, co stanowi fundament ich spiskowej intrygi.
Kuba, początkowo podchodzący z dystansem do sceptycznych działań swojego wujka, zmienia swoje nastawienie po odkryciu rzeczywistego zagrożenia – zbliżającej się katastrofy ekologicznej, która mogłaby mocno odbić się na jego rodzinnej wiosce. Ta zaskakująca wiadomość skłania go do przejęcia inicjatywy i działania w obliczu sytuacji, od których do tej pory stronił. Komplikacją dodatkową w jego życiu staje się odnalezienie się w otoczeniu dawnej miłości, Gośki, co dodaje jego osobistym dylematom intensywności.
Film umiejętnie łączy elementy współczesnego absurdu oraz krytyki społecznej w lekki i humorystyczny sposób, co może przypaść do gustu widzom ceniącym sobie inteligentną rozrywkę z wplecionymi elementami refleksji nad aktualnymi zjawiskami społecznymi i politycznymi. Warto obserwować, czy "Wujek Foliarz", poprzez swoje niekonwencjonalne podejście do narracji, zdoła zdobyć serca szerokiej publiczności.