"Zwyczajna przysługa" to komedia kryminalna w reżyserii Paula Feiga, która intryguje zestawieniem dwóch odmiennych kobiecych charakterów i nieprzewidywalnym zwrotem wydarzeń. Film przedstawia historię Stephanie, młodej matki o naiwnej i niewinnej naturze, która znajduje się na przeciwnym biegunie niż jej najlepsza przyjaciółka Emily. Jako kobieta sukcesu, Emily emanuje wyzwoleniem i pewnością siebie, będąc uosobieniem glamour i wdzięku.
Obie kobiety spotykają się przypadkowo w szkole swoich synów, co staje się początkiem bliskiej przyjaźni. Jednakże, ich relacje zostają wystawione na próbę, kiedy krótka, rutynowa przyjacielska przysługa – odbiór synka Emily ze szkoły – przeradza się w zagmatwany kryminał. Emily niespodziewanie znika bez śladu i przestaje się kontaktować, nie odbierając nawet własnego dziecka przez kilka dni.
Stephanie, przejęta sytuacją, postanawia pomóc w poszukiwaniach, które prowadzi także Sean, pociągający mąż Emily. W miarę trwania śledztwa, odkrywa, jak niewiele wie o swojej przyjaciółce, a rozwój sytuacji prowadzi do zaskakujących odkryć i zwrotów akcji, które rzucają nowe światło na życie Emily.
Paul Feig, znany z umiejętności tworzenia filmów balansujących na granicy śmiechu i napięcia, nie zawodzi również tym razem, serwując widzom przemyślaną dawkę humoru splecioną z intrygą. Film zdobył mieszane opinie, co może być efektem trudnego zadania połączenia elementów komedii z wątkami kryminalnymi. Mimo to, jego niebanalny scenariusz i chemia między głównymi bohaterkami zdecydowanie są warte uwagi.
"Zwyczajna przysługa" to opowieść o przyjaźni, tajemnicach, a także o tym, jak powierzchowność nie zawsze oddaje wewnętrzny świat drugiej osoby. To kino, które choć może nie zachwyca wszystkich, z pewnością potrafi zaintrygować wytrawnych poszukiwaczy nietuzinkowych historii.