"Tysiąc ciosów" przenosi nas w brutalne realia londyńskiego East Endu lat 80. XIX wieku, gdzie przetrwanie zależy od siły mięśni i sprytu. Serial ten opowiada o burzliwej przyjaźni między Ezechiaszem Moscowem i Alekiem Munroe, dwoma Jamajczykami, którzy przyjeżdżają do Londynu, by szukać lepszego życia. Ich historie zostają nierozerwalnie splecione z mrocznym światem bokserskich podziemi, pełnym niebezpieczeństw i niepewności.
Ezechiasz, obdarzony niezwykłymi umiejętnościami pięściarskimi, szybko zdobywa uznanie i popularność, co niesie za sobą korzyści, ale i liczne zagrożenia. W jego talenty zainwestować chce Mary Carr, znana jako Królowa Czterdziestu Słonic, która nie waha się używać przestępczych metod do osiągania własnych celów. Relacja między Ezechiaszem a Mary staje się skomplikowana, gdy mężczyzna zostaje wciągnięty w świat nielegalnych interesów.
Tymczasem konflikty narastają, gdy Cukier Goodson, samozwańczy król bokserskiego świata East Endu, dostrzega w Ezechiaszu zagrożenie dla swojej dominacji. Napięcie rośnie, a walka między nimi prowadzi do nieuchronnego starcia – starcia starego porządku z nowym. Ambicje Moscowa, by przenieść się na bardziej prestiżowy ring West Endu, stają się iskrą, która może spowodować eksplozję.
"Tysiąc ciosów", mimo wysokiej jakości scenariusza i ciekawych postaci, spotkał się z mieszanymi opiniami. Rating wynoszący 6 na 10 wskazuje, że choć serial posiada interesującą fabułę i oferuje intensywne emocje, czegoś może brakować, by w pełni usatysfakcjonować wszystkich widzów. Czy jest to kwestia reżyserii, budżetu czy może samego sposobu przedstawienia historii – pozostawia pole do dyskusji. Mimo to, dla miłośników dramatów i historii o niełatwej drodze do sukcesu, "Tysiąc ciosów" jest godną uwagi pozycją.